Gdy wzywają cię duchy przeszłości, podążaj za nimi i nie oglądaj się za siebie.
Rodzice Weroniki, studentki architektury, od za każdym razem dbali, by córce niczego nie brakowało. Mimo to dziewczyna odczuwa wokół siebie emocjonalną pustkę. Wszystko się zmienia, kiedy poznaje Maksa – pochodzącego z zupełnie innego środowiska aniżeli ona – który coraz bardziej ją fascynuje. Weronika przeczuwa, iż nieśmiały chłopak skrywa jakąś bolesną tajemnicę. I ma rację, ponieważ wkrótce ukochany informuje ją o swych planach wyjazdu za ocean. Gdy w trakcie pożegnania dziewczyna otrzymuje od niego zagadkowy amulet, czuje, że w tym niewielkim przedmiocie drzemią siły, o których istnieniu wcześniej nie miała pojęcia… na dodatek w rodzinnym domu Weroniki dochodzi do trudnych do zrozumienia zdarzeń. Czy znajdzie się ktoś, kto ją wesprze i pomoże przetrwać ten najtrudniejszy w jej życiu czas?
Poszła tam, gdzie za każdym razem był on… do jego mieszkania. Wszystko tu pozostało takie samo. Jakby nic się nie zmieniło. Ta sama obskurna brama, odrapane ściany, wijące się schody. Ten sam zapach starych murów i te same drzwi… niestety tym razem zakurzone i zamknięte, jego naprawdę nie było. Dotknęła ich czołem i stała tak chwilę bez ruchu. W torebce miała klucze, mogła wejść do mieszkania, mogła poczuć ten klimat, znaleźć się w otoczeniu jego rzeczy. Mogła przytulić się do poduszki, która zapewne jeszcze nim pachniała… ale Maksa tam nie było.