Gdyby tylko chcieli się wzajemnie poznać, być może nastolatkowie przestaliby uważać swoich rodziców za starych zgredów, a oni swoje pociechy za pozbawionych jakichkolwiek ideałów małolatów. Wystarczyłoby, by matka zapytała córkę, dlaczego zamiast modnych bucików na obcasie woli ciężkie glany, a syn zainteresował się, dlaczego na półce z płytami ojca, noszącego na co dzień wyprasowane w kancik spodnie, stoją krążki „Deep Purple”, „Sex Pistols” albo „Nirvany”.
Młodzi typowo nie wyobrażają sobie, iż kiedyś ich rodzice mogli nosić długie włosy albo irokeza, ci zaś nie pojmują, jak można zasłuchiwać się w hip-hopie albo muzyce hardcore’owej. Każdemu się wydaje, że bunt w jego wykonaniu jest jedynym i oryginalnym.
Ta książka ma stanowić pomost pomiędzy pokoleniami, ułatwić wzajemne poznanie i zrozumienie. Służy temu jednocześnie opis poszczególnych subkultur, ich symboli i haseł, jak i kilka opowieści o tym, jak to się wszystko rozwijało.