Niesamowite, jak nieokiełznane miał uczucia ten osiemnastowieczny kochanek i awanturnik, karciarz, złodziej, polityk, pisarz i filozof.
Pisał o sobie: „Uwodzenie nigdy nie było moją cechą, dlatego że uwodziłem, nie posiadając świadomości tego, będąc samemu uwiedzionym”.
Z lekkością opisał niezwykłe kobiety, które poznał w swoim życiu. Kobiety wykształcone, zasadnicze, luźno podchodzące do kwestii miłości, choć twardo stąpające po ziemi. Takie kobiety naprawdę kochał! Jego uczucia nie były udawane, wybuchał namiętnością tak mocną, iż nie myślał o niczym innym…
W XVIII w. Casanova oczarował Europę. Uświadomił bowiem kobietom, również ma pragnienie bycia pożądanym, odbieranym jako interesujący i chcącym odnieść sukces u płci przeciwnej. W klasowym społeczeństwie, pełnym frustracji, potrafił zmienić reguły zachowania społecznego, ukazać, że miłość i doznania zmysłowe są jednakowo ważne jak pieniądze, przyjaźń czy zasady moralne…
Czy teraz jest podobnie? Oto pomiędzy innymi dlaczego warto przeczytać jego pamiętniki.