A było to tak…
W XIII w. Pewnym klasztorem na terenie Saksonii zarządzała ksieni Gertruda, pochodząca z potężnego rodu von Hackenborn, spokrewnionego z cesarzem.
Od siódmego roku życia w klasztorze tym przebywała na dodatek jej siostra – Mechtylda. Jej talent wokalny sprawił, że stała się pierwowzorem jednej z postaci „Boskiej komedii” Dantego.
Po pewnym czasie dołączyła do nich pięcioletnia dziewczynka o imieniu Gertruda – przysparzała mniszkom nie lada kłopotów, a jednak to właśnie ją tradycja Kościoła nazwała Wielką.
Jako ostatnia do klasztoru przybyła kolejna Mechtylda – wówczas ponad sześćdziesięcioletnia. Postępująca ślepota nie pozwalała jej kontynuować posługi najuboższym, a krytyczny stosunek do duchowieństwa zmusił do szukania bezpiecznego miejsca odosobnienia.
Cztery kobiety, cztery temperamenty, cztery ścieżki życia… połączone mistycznymi przeżyciami, które jeszcze teraz zapierają dech w piersiach. W klasztorze w Helfcie przez dużo lat te cztery spore mistyczki doświadczały objawień mężczyzny Jezusa, który przemawiał do nich z czułością, ukazując tętniące miłością swoje Serce, spragnione miłości człowieka.
Dr hab. Marta Kowalczyk – absolwentka Instytutu Kultury Chrześcijańskiej i UWM w Olsztynie. Prowadzi wykłady w WSD w Elblągu i jest członkiem Centrum Badań Interdyscyplinarnych Probalticum UWM w Olsztynie. Jest członkiem rady duszpasterskiej Diecezji Elbląskiej i autorką książek dotyczących duchowości kobiet, postaci przeciętniewiecznych mistyczek, a także wielu artykułów dotyczących historii duchowości, szeroko rozumianych chrześcijańskich tradycji i rytuałów świątecznych.