Opowieść o tym, że wcale nie trzeba czekać na anioły. Przecież każdy ma własne skrzydła.
Otoczony błyskotliwym parkiem pałacyk w Leszczynach jest już gotowy na przyjęcie gości. Jego właściciel, milioner Norbert Hall, spodziewa się, że będą to niezwykłe święta.
Niestety, kiedy wszyscy zasiądą do Wigilii, okaże się, że nic nie jest takie, na jakie wygląda. Pod uśmiechami kryją się ludzkie dramaty. Ula pragnie dziecka, Matylda leczy złamane serce, Kostek nie radzi sobie w związkach, Sonia pragnie zostać świętą, zaś babcia Rozalia nie lubi samej siebie.
Czy tej rodzinie można jeszcze pomóc? I jaką rolę do odegrania mają bezdomny w kobiecym skafandrze, kot dachowiec, a także piesek z jednym okiem?