Dom to było ciepło otulające człowieka od progu i miłość obecna w najdrobniejszych rzeczach.
W domu za każdym razem ktoś na ciebie czekał, bez względu na to, w jak długą podróż się wybrałeś.
Nadmorskie Dąbki żyją swoim rytmem, wkomponowanym w zmieniające się pory roku.
W spokojnym miasteczku zatrzymuje się pisarz, Szymon Błęcki, żeby tu, wśród spektakularnej przyrody, napisać książkę.
Tymczasem na progu dawno opuszczonego domu przy ulicy Słonecznej ktoś zostawia czerwone róże.
Coś wisi w powietrzu. Już krótko niespieszny rytm nadmorskiego miasteczka zostanie zachwiany przez nadchodzące wydarzenia.
Morze to żywioł, czasem faluje spokojnie i rytmicznie, by w czasie sztormu ukazać swój prawdziwy temperament.
Podobnie jak uczucia – od czasu do czasu spokój musi zostać zburzony, żeby namiętność otworzyła drogę dla miłości.
ładna opowieść o niełatwych wyborach, emocjach i miłości, za którą wszyscy tęsknią.