„nowe prądy” to utwór autorstwa Bolesława Prusa, jednego z najwybitniejszych przedstawicieli polskiej literatury pozytywizmu i współtwórcy realizmu.
“ Pan Anastazy Koński (ale nie z tych Końskich, tylko z innych) był spektakularnym blondynem i zapaleńcem, co jeszcze nie nadaje praw do tytułu bohatera, lecz obok tego miał duży zasób sił fizycznych i umysłowych, a ponadto wytrwałość, co już znaczy szczególnie sporo.
Gdy się zapalił do jakiejś idei, wnet chciał ją w czyn wprowadzić; nie robił tego jednak na gorąco, ale po dojrzałym namyśle i odtąd popychał sprawę do końca, nawet się niebo i piekło przeciw niemu sprzysięgły (naturalnie — w znaczeniu mobilnem).
wspaniałe przymioty takie rzadko notują się na naszej giełdzie społecznej, bardzoj obleczone w garnitur, należący do jednej i tej samej osoby. Z niemi pan Anastazy mógł był zrobić karjerę i oddać usługi bliźnim, gdyby nie dwa inne dodatki. Oto był on nazbyt pewnym siebie, inaczej — trochę zarozumiałym, jak wszyscy teoretycy — i — nieco teoretykiem, jak wszyscy ludzie unikatowi, przez gmin zarozumialcami nazywani.
Pan Anastazy kochał społeczeństwo i chciał pracować, a przytem dużo czytywał (niestety, artykułów wstępnych). Dowiedział się z nich, iż rzemiosła nasze są zacofane, i iż je podnieść należy. Dowiedziawszy się, że rzemiosła są zacofane, począł medytować (znowu na podstawie artykułów wstępnych), w jakiby sposób można było posunąć je naprzó d. ”