Praca obejmuje lata 1918-1945. Daty te, stanowiące granice omawianej epoki, są jednak wyznaczane mniej arbitralnie aniżeli dla wielu innych okresów. Co prawda, nie ulega wątpliwości, że jesień roku 1918 stanowi naturalną granicę pomiędzy historią Polaków walczących o odzyskanie niepodległości a dziejami odrodzonego państwa polskiego, jest jednak także faktem, że o precyzyjniejszą datę odzyskania niepodległości zacięte spory toczyły się tak w okresie międzywojennym, jak i po II wojnie światowej. Nie były to zresztą rozważania jedynie teoretyczne, bowiem podziw za początek odrodzonej polskiej państwowości jakiegoś konkretnego wydarzenia promowało równocześnie ugrupowanie polityczne, które z tym właśnie faktem było związane, co tym samym dawało mu szczególne prawa do sprawowania władzy. Nie było więc dziełem przypadku, iż ostatecznie w okresie międzywojennym za datę taką lubiano 11 listopada, dzień zakończenia I wojny światowej i powrotu J. Piłsudskiego z więzienia magdeburskiego do Warszawy. Po II wojnie światowej przyjęto, iż takim rewolucyjnym momentem był 7 listopada, kiedy to utworzono w Lublinie lewicowy rząd. Ta ostatnia data dla ówczesnych decydentów była podwójnie korzystna, gdyż zbiegała się z obchodami kolejnych rocznic przejęcia władzy przez bolszewików, a wg oficjalniej interpretacji to właśnie dzięki temu Polska powróciła na polityczną mapę Europy.
Jeszcze więcej wątpliwości może budzić cezura końcowa. Przebieg wydarzeń w ostatniej fazie II wojny światowej spowodował, że gdy na jednym brzegu Wisły, pod osłoną Armii Czerwonej, zaczynano budować podwaliny nowego państwa, na drugim trwała w dalszym ciągu okupacja niemiecka i niemal cały wysiłek polskiego podziemia skierowany był na walkę z siłami zbrojnymi III Rzeszy. Ten brak znacznej granicy rozdzielającej obie epoki dotyczył nie tylko spraw ściśle wewnętrznych, bowiem dwoistość wobec kwestii polskiej panowała także na arenie międzynarodowej. Od lata 1944 r. Związek Radziecki uznawał za jedyny ośrodek władzy utworzony wówczas Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego, podczas gdy dla pozostałych aliantów legalną reprezentacją był w dalszym ciągu rząd polski w Londynie. Ta sytuacja znalazła także odbicie w niniejszej pracy, w której uwzględniono działania zbrojne podziemia do początków 1945 r., to znaczy do momentu rozwiązania Armii Krajowej oraz jego dynamiczność polityczną do chwili samolikwidacji Rady Jedności Narodowej, nie analizując staranniej problemów związanych z działalnością PKWN i Rządu Tymczasowego. Starano się tu także uwzględnić polski wysiłek militarny na wszelkich frontach w końcowej fazie wojny, a za zakończenie pewnego etapu walki o całość i niepodległość Rzeczypospolitej przyjęto cofnięcie uznania rządowi na emigracji poprzez mocarstwa zachodnie.
Fragment historii Polski, o którym traktuje niniejsza praca zawsze budził olbrzymie zainteresowanie. Świadczyć o tym może chociażby olbrzymia ilość opracowań o charakterze podręcznikowym, dotyczących części lub całości opisywanego okresu, a powstających tak w kraju, jak i poza jego granicami. Zaczęły się one pojawiać już w okresie międzywojennym, przy czym w wielkiej części miały bezdyskusyjnie polityczny charakter, a na dodatek obejmowały tylko pierwsze lata II Rzeczypospolitej. Do nich należy typowo, pisana co prawda z punktu widzenia ruchu socjalistycznego, ciągle jeszcze wyjątkowo wartościowa praca Adama Próchnika oraz opracowanie powiązanego z ruchem narodowym Wacława Sobieskiego i, po części, Stanisława Kutrzeby, reprezentującego poglądy konserwatywne. Swoistą wizję Polski niepodległej, uwzględniającą konserwatywny punkt widzenia, stworzył także w czasie wojny Stanisław Mackiewicz (Cat). W pewnych przypadkach poglądy polityczne autorów odciskały pokaźne piętno na wykonanych poprzez nich opracowaniach. Dotyczy to np. Monumentalnego dzieła – jedynego, które obejmuje całą opisywaną epokę – Władysława Poboga-Malinowskiego reprezentującego obóz piłsudczykowski, czy pracy Władysława Konpczyńskiego pisanej z punktu widzenia obozu narodowego. Powstawały nawet opracowania skrajnie subiektywne (Jędrzej Giertych), w których ideologia dominowała nad treścią i faktami. Całościowe ujęcia najnowszej historii Polski po II wojnie światowej zaczęły się ukazywać stosunkowo późno. Do nich należały m.in. Syntezy historii Polski pojawiające się w poszczególnych ośrodkach – poznańskim, krakowskim i warszawskim. Swoistym posumowaniem stanu badań i wiedzy o II Rzeczypospolitej miał być IV tom Historii Polski, przygotowywany w Instytucie Historii PAN, który jednak w całości ukazał się tylko w postaci makiety. Opracowania powstające w kraju w latach 60. I 70., mimo podkreślania ich obiektywizmu, skażone były zarówno poglądami piszących, jak i obowiązującymi wówczas ograniczeniami cenzorskimi. Alternatywą mogły być prace pisane na emigracji (W. Pobóg-Malinowski, Paweł Zaremba) albo wydawane w tzw. Drugim obiegu (Wojciech Roszkowski). Istna eksplozja nastąpiła w latach 90., a prezentujące się coraz to nowsze publikacje świadczą równocześnie o zainteresowaniu epoką, jak i o fakcie, iż żadna z dotychczasowych syntez nie spełniła oczekiwań czytelników.
Niniejsza praca także nie wyczerpuje tematu. Ze względu na rygory wydawnicze nie było osiągalne uwzględnienie wszystkich problemów występujących w opisywanej epoce i dlatego skoncentrowano się na wydarzeniach politycznych, prawno-ustrojowych i gospodarczo-społecznych, a wyłącznie w śladowym stopniu, na ogół w formie kapsuł, poruszono kwestie związane z kulturą i oświatą. Wydarzenia polityczne wpłynęły również decydująco na przyjęty w pracy podział na mniejsze podokresy.