Tyrmand warszawski to zbiór felietonów Leopolda Tyrmanda o Warszawie. Teksty te nigdy dotąd nie były wydane w formie książkowej. Autor drukował je zwykle w "Stolicy", ale także w "Tygodniku Powszechnym". Leopold Tyrmand powrócił po wojnie do Polski - na ogół z miłości do Warszawy. I właśnie ta miłość, z którą się bynajmniej nie krył, jest osnową wszystkich jego tekstów na temat naszej stolicy, takiej jaką była w latach 1946-1953. Okazuje się jednak,niemało z jego obserwacji aktualnych jest do dziś. Przywołując słowa Autora: ...wszystko, dziejące się poza Warszawą, było niedobre, nudne, niewłaściwe i pozbawione wdzięku. Równie wszystko, dziejące się w Warszawie, jest prawidłowe, interesujące, właściwe i pełne czaru i uroku. Przykład - proszę niezwykle: gdy w Łodzi pada deszcz w znacznanocne święta, jest to wyłącznie i wyłącznie winą Łodzi, bo jedynie w takim mieście może w znacznanoc padać deszcz. Gdy natomiast Warszawa ma nad sobą złą pogodę w każde święta, można, a nawet należy to wybaczyć. Bowiem winna jest pogoda, a nie miasto. Z pewnością. A zresztą w Warszawie, na obszernanoc musi być atrakcyjnie...