Strażnik tresaonu (Novae Res)

Zło może bać się tylko większego Zła. Świat ludzi niespodziewanie atakują demony z innego wymiaru, od lat istniejące tylko w świecie legend. Prędko zdobywają Atro, przygraniczne miasto królestwa, i zamierzają ruszyć na Xer.

krótko przed całkowitą porażką miasta dowodzący jego obroną Leif wysyła swoją podopieczną Veanę, żeby wiadomość o tym, co się stało, zaniosła do Xer, a następnie dotarła do stolicy. Po długiej i wyczerpującej podróży dziewczyna w końcu przybywa do miasta, gdzie robi się coraz bardziej niebezpiecznie.

Wkrótce okazuje się, iż ludzi może uratować jedynie niegdysiejszy zdrajca, Zmora, który od kilkudziesięciu lat znajduje się w magicznym letargu. Podszedł do zapłakanych i przerażonych dzieci, uklęknął, by być bliżej nich, i otulił ich swymi skrzydłami.

Mówił do nich niezrozumiałe słowa. Po chwili płacz i wrzaski ustały. Magia zaczęła działać. W kilka sekund stały się kimś zupełnie innym. – Posłuchaj, demonie – nie dawał za wygraną Leif. – To, co tu się stało, zostanie pomszczone.

Zrobią to moi pobratymcy albo uczyni to moja dusza po śmierci – cedził poprzez zaciśnięte zęby, spomiędzy których wylewała się krew.