Paweł Iwanowicz Cziczikow – grzeczny, zadbany, porządny obywatel – zajeżdża ze swym stangretem Selifanem i lokajem Pietrkiem do miasta gubernialnego N., gdzieś na rosyjskiej prowincji. Cziczikowa poznajemy powoli. Nie jest zbyt bogaty, ale też i nie jest biedny, "ani tłusty, ani chudy" – raczej dosyć bezbarwny. Zapoznaje się najpierw z ważnymi osobistościami miasta. Robi to szczególnie zręcznie, wzbudza ogólną sympatię i zainteresowanie. Następnie zaczyna objeżdżać okoliczne majątki, w celu skupowania martwych dusz chłopskich. Podróżując z nim poznajemy różne charaktery ludzkie. Początkowo, wszystko wydaje się układać gładko, lecz o Cziczikowie zaczynają krążyć plotki.
ładne pozory zmieniają kształty jak w krzywym zwierciadle.