Autobiografia Verny van Schaik, najgłębiej nurkującej kobiety świata, której notowane w Księdze Rekordów Guinessa 221 metrów pozostaje nie pobite od 2004 r. Jednak nie rekord, lecz droga, którą Verna przeszła zmagając się z własnymi słabościami i niedowierzaniem zmaskulizowanego środowiska nurków technologicznych jest istotą tej opowieści. Jej środkiem jest studnia Boesmansgat, miejsce bicia trzech aktualnych rekordów świata i spotkania niezwykłych ludzi, którzy przez dekadę dzierżyli palmę pierwszeństwa w uznawanym za najniebezpieczniejszy sport świata, nurkowaniu jaskiniowym. Verna splata losy legend, towarzyszących jej w drodze do rekordu świata – Dave’a Shawa, tragicznie zmarłego przy próbie wyciągnięcia ciała Deona Dreyera z dna Boesmansgat i Nuno Gomesa, następcy legendarnego Shecka Exley’a i obecnego rekordzistę świata. Przy tym wszystkim pozostaje kobietą, wrażliwą i czułą na innych.
Opowieść o granicach ludzkich możliwości, pasji graniczącej z szaleństwem i poświęceniu. Pełna emocji, nad wyraz osobista książka.
DAWID ZARAZIŃSKI
Dziennik Turystyczny
Verna otwarcie mówi o relacjach, słabościach, rywalizacji i nie za każdym razem właściwych wyborach. O swej wyjątkowo trudnej drodze do sukcesu.
MAŁGORZATA POPIENIA
duży Błękit
W nurkowaniu głębokim cienka linia dzieli życie od śmierci. Verna cierpliwie przeszła długą drogę, zdobywając wiedzę, umiejętności i doświadczenie warunkujące przetrwanie na obszernych głębokościach. Jestem dumny, iż mogłem brać udział w jej projektach.
NUNO GOMES
Podziwiam Vernę za jej konsekwentną drogę i wytrwanie, za skompletowanie dobrego zespołu, za nieustępliwość w pokonywaniu słabości, za niezałamywanie się porażkami, aż osiągnęła zamierzony plan i bezpiecznie powróciła z 221 metrów.
KRZYSZTOF STARNAWSKI
Żywię pokaźny podziw i szacunek dla Verny za to, co osiągnęła, zwłaszcza że dokonała tego w okresie, kiedy nurkowanie głębokie w żaden sposób nie kojarzyło się z kobietami.
DARIUSZ WILAMOWSKI