W każdym z nas jest coś z odkrywcy. Lubimy legendy, opowiadania, fascynujemy się przygodami bohaterów, o których czytamy w książkach albo widzimy na ekranie kin albo w telewizji. Co jednak może się stać kiedy weźmiemy do ręki mapę i ruszymy śladami pewnego krasnoludka? Spostrzeżemy, że przygoda czyha tuż za rogiem a raczej we Wrocławiu i okolicach tego efektownego miasta. Dowiemy się przy okazji czy krasnoludkom udało się zbudować dom na kurzej stopce zgodnie z planami ludzi, gdzie się podział szklany globus, co znajduje się na wieży ratuszowej oraz dlaczego te istotki upodobały sobie czerwony kolor czapeczek. Wszystko to i dużo więcej w Tomie I kolekcji Opowiadania nie tylko wrocławskie.
Jak sporo opowiadań i bajek inspirowanych jest faktami? Jak mnóstwo z nich jest interesujących, przyciągających uwagę i pozostających w pamięci? Czy więc należy trzymać się autentycznych wydarzeń czy można wybrać jedną z ich wersji?
W książce, którą właśnie trzymacie w rękach, zebrałem dwadzieścia dwa opowiadania luźno związanych, a raczej inspirowanych Wrocławiem i okolicami miasta. To opowiadania, których bohaterami są sympatyczne krasnoludki, lecz też mniej życzliwe skrzaty. Występują tu także stworzenia lepiej nam znane, czyli spotykane na co dzień. Wszak kto z Was nie widział na przykład kota. Część historyjek jest niejako tłem lub uzupełnieniem wydarzeń, które miały – bądź mogły posiadać – miejsce dawno, dawno temu. A reszta? Cóż, w każdej legendzie może być ziarno prawdy, więc dlaczego nie w bajkach?