Odkrywanie świata to genialna zabawa! Miś Staś wyjątkowo chce zostać przedszkolakiem. W końcu jego marzenie się spełnia i śladowy miś wraz z innymi zabawkami – pajacykiem Teofilem, pacynką Klotyldą i lalką Zuzią – codziennie towarzyszy maluchom w poznawaniu świata.
W parku jurajskim podąża śladami dinozaurów, w jesiennym lesie odkrywa skarby, razem z dziećmi wytwarza kukiełkowy teatr i staje się obrońcą książek, a w trakcie wiosennej wycieczki poznaje nieodgadnione kotki...
„Miś Staś i przyjaciele" to urokliwa, pełna ciepła opowieść o tym, że przedszkole to pokaźna przygoda, dzięki której można nauczyć się wielu niesamowitych rzeczy! Ojej, przecież to przedszkolaki! Miś z uwagą spoglądał na zarumienione buzie, na nieznaczne noski, lekko zadarte i piegowate, na oczka – jedne ciekawskie, pełne radosnych iskierek, inne jeszcze niewyspane – i miał ochotę podskoczyć z radości, bo to, co widział, szczególnie mu się podobało.
Wszystko zdawało się do niego uśmiechać: barwne motylki z kartonu przypięte do firanek, malutkie krzesełka, stoliki, półki pełne zabawek i książki stojące na regale, choćby kredki, ołówki, mazaki i nożyczki ze stojaczka na biurku.
Wokół było przepięknie, odświętnie, kolorowo, tak jakby ktoś w jednej chwili zaczarował świat.