Siedemsetna rocznica urodzin króla czeskiego i cesarza Karola IV Luksemburskiego, którą obchodziliśmy w 2016 r., ciągle pozostaje dobrą okazją do przypominania jego dokonań, ocen i opinii kronikarzy, ale też do „posłuchania”, co cesarz opowiedział o swym życiu w dziele nazwanym poprzez ówczesnych Liber de gestis suis, a poprzez historyków Vita Caroli Quarti.
Ten ostatni tytuł, choć używany i utrwalony w historiografii, jest tylko częściowo uzasadniony, bo autor zdołał opowiedzieć jedynie o swym dzieciństwie i młodości (1316–1340), czyli o pierwszych 24 latach życia, przy czym narracja w pierwszej osobie stanowi aż 87% całości utworu.
Później, nie wiemy precyzyjnie kiedy, inny, nieznany kronikarz dodał do autobiografii relację o kolejnych sześciu latach życia cesarza. Chciał tym samym „doprowadzić” dzieło ku najbliższemu,stanowczemu sukcesowi, czyli wyborowi Karola IV na króla rzymskiego w lipcu 1346 r.
I choć w ten sposób zmienił autobiografię w biografię, to na szczęście, z uwagi na pobieżność narracji, nie zepsuł tego, co osobiście napisał cesarz.