Do Krakowa po długiej nieobecności wraca z zagranicy znany biznesmen niegdyś parający się piórem – niejaki Roman Turski. Jak nietrudno zgadnąć to drugie zajęcie nie dawało ani przyzwoitych dochodów, ani możliwości wybicia się w wyższych sferach.
Do wyjazdu za granicę, gdzie poznał piękną Japonkę, która zakochała się w nim, zmusił go nieudany romans z księżną Hazarapelianową, znaną z licznych podbojów miłosnych, wciąż otoczoną gromadą adoratorów i szczęśliwą (albo i niezbyt szczęśliwą) posiadaczka sfory kochanków.
Turski po powrocie do kraju uważał, iż jest już zaimpregnowany na jej sztuczki i wdzięki i nie zawracając sobie głowy księżną, miał zamiar zająć się wyłącznie prowadzeniem interesów. Czy mu się to udało dowie się czytelnik po przeczytaniu książki.
namawiamy!