Tytuł pracy wskazywałby na to, iż przedmiotem badania będzie mucha domowa. Poniekąd jest to prawda, ponieważ owad ten, obsesyjnie pojawiający się w twórczości Różewicza, sprowokował autorkę do postawienia tezy, że w najbanalniejszym doświadczeniu dnia codziennego (np.
obrazie muchy) można dopatrzyć się głębszych sensów aniżeli te dostępne w pierwszym oglądzie. Muchy występują w twórczości Różewicza jako mocne owady, lecz stają się ponadto epifaniami czegoś więcej swojego muszego istnienia.