Na Winnym Wzgórzu zapanował spokój. Niestety tylko poprzez chwilę.
Dorota niemal w pełni utraciła zaufanie do męża. Gdyby nie dzieci i wspólna restauracja, niewątpliwie odeszłaby od niego.
Liliana wspiera Wiktora po śmierci jego żony. Ekspresowo orientuje się, iż kobieta nie do końca odeszła. Obecna jest w każdej minucie ich wspólnego życia.
Tadeusz nie wie, jak się zachować wobec odnalezionej po latach rodziny. Radość miesza się z żalem,poprzez tyle lat był oszukiwany.
Czy nadzieja pozwoli wyprostować życiowe drogi bohaterów?