Rodzice Keldy zginęli w trakcie trzęsienia ziemi w Turcji. Kelda trafiła do sierocińca. Tam pomiatano nią więc jako piętnastolatka z ulgą przyjęła wiadomość, iż czas opuścić sierociniec i zacząć zarabiać na życie.
Wysłano ją na służbę do szkoły dla młodych panien miss Gladwin. Po kilku latach pracy awansowała z dziewczyny do czarnej roboty, której nikt inny nie chciał wykonywać, na stanowisko pomocnicy nauczycielki.
Ponieważ poprawnie gra na fortepianie pilnuje młodsze panienki, gdy ćwiczą i odrabiają zadania. W trakcie podróży do Dakaru Kelda rozmyślała o swoim ślubie. Marzyła o podobnej miłości dla siebie jaka łączyła Yvette i Rémy'ego, którzy byli nad wyraz zakochani i zapatrzeni w siebie.Potrzebowała miłości, a nie zaznała jej, odkąd zginęli jej rodzice.
Nikt nigdy, z wyjątkiem Yvette, nie darzył jej choćby przelotną sympatią. Dzisiaj miała wyjść za mąż bez niej. Wydawało jej się, że lodowata ręka chwyciła i ściskała jej serce.-