Ethan to nadwrażliwy i ślamazarny licealista, który pragnie zostać pisarzem. Jenny jest niestabilną emocjonalnie ofiarą przemocy domowej o tendencjach samobójczych. Z kolei Amy stanowi przykład nieudolnej życiowo, zgorzkniałej młodej dziewczyny o mentalności „starej panny”.
I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że cała trójka jest wytworem wyobraźni Alice – młodej pisarki, która zatraciła się w świecie fikcji.
– Zbladł pan. – Słyszę jakby zza ściany. – Wszystko w porządku? – Słowa odbijają się echem poprzez ten cholerny szum i chaos w mojej głowie.
Wpadam w jakiś trans. Wciąż jednak potrafię rozpoznać niedorzeczność pytania mojego słuchacza. Nic nie było w porządku i chyba oboje zdawaliśmy sobie z tego sprawę – od samego początku, aż do końca. A to, co bolało mnie w tym wszystkim najszczególniej, to to, że minęło już tyle lat, a ja cały czas płaciłem cenę za tamten rok.
– Mieliśmy wtedy tylko po siedemnaście lat…