Matka dziesięcioletniego Jana wychowuje samotnie syna w Niemczech. Zniechęcona licznymi, niezbyt udanymi, próbami ułożenia sobie życia u boku kolejnych partnerów, postanawia poświęcić się w przyszłości wyłącznie dziecku i pracy zawodowej. Wkrótce jednak spotyka Josha, enigmatycznego, samotnego jeźdźca, i jest zmuszona przemyśleć tę decyzję. Nie tylko jej własny świat inicjuje się chwiać w posadach. W Polsce zostaje obalona komuna, w Berlinie pada dzielący miasto poprzez ponad ćwierć wieku mur, droga do zjednoczenia Niemiec staje otworem. "Właściwie dlaczego nie?" - mówi sobie matka Jana. "Jak mógłby świat pozostać takim, jakim był, skoro dla mnie tak nad wyraz się zmienił?" Krążąc między Niemcami i Polską, obserwuje z zapartym tchem dramatyczny rozwój wydarzeń i heroiczne wysiłki swej chaotycznej rodziny, która chwyta się każdego sposobu, żeby w tych burzliwych czasach ratować przed ostateczną zagładą podupadły majątek. Począwszy od ryzykownych joint- ventures z podejrzanymi partnerami, a skończywszy na szukaniu rodzinnych klejnotów za pomocą kupionego od wycofujących się Rosjan wykrywacza min, nie cofa się przed żadnym brawurowym przedsięwzięciem, które mogłoby pomóc ocalić ukochany majątek Łosinek. W przypływie szaleńczej odwagi matka Jana spełnia sobie marzenie swego dzieciństwa i kupuje w Polsce konia. Lukrecja okazuje się jednak wierzchowcem niewiele kooperatywnym, nad związkiem z Joshem coraz bardziej ciąży cień jego byłej żony Luise, a zagadkowe nocne telefony rabują zestresowanej kobiecie resztkę snu. Euforia zjednoczeniowa mija szybko, kwitnące krajobrazy w nowych Landach kwitną nie dla każdego i powoli powraca cicha tęsknota za prawidłowymi, starymi czasami. Być może los nie powinien się zbytnio spieszyć ze spełnianiem naszych marzeń?