Rozpoznając głos Eleanor, odwrócił się gwałtownie. Co go w niej tak pociąga? Jako wdowiec miał niemało adoratorek,poprzez cztery lata ani razu nie skorzystał z zaproszenia na lunch czy kolację. Albo cokolwiek innego. Dopiero Eleanor roznieciła w nim iskrę pożądania. Nie może udawać, że nic się nie dzieje. Jednak jeżeli Eleanor jest po przejściach, to bezspornie nie ma ochoty na nowy romans, i na pewno nie z nim. A może warto żeby spróbować?