Czy można zostać antyterrorystą w czwartej klasie szkoły podstawowej? Oczywiście, że tak, bo w snach przecież wszystko jest realne. Jacek jest uczniem czwartej klasy i jak na razie nie ma pojęcia, kim chciałby zostać w przyszłości. Nękany ciągłymi pytaniami babci, w końcu inicjuje się nad tym zastanawiać. Nic jednak nie przychodzi mu do głowy. Pomysł podsuwają mu wiadomości telewizyjne, w których chłopiec widzi policjantów z oddziału antyterrorystycznego i już rewelacyjnie wie, jaki zawód chce wykonywać i to od zaraz. Kompletuje więc oddział z najdzielniejszych kolegów ze szkolnej ławki i... Rusza do akcji. A akcje są naprawdę zabawne, ale też niebezpieczne i niełatwe zarazem, bo przecież trzeba się poprawnie zastanowić, czy śpiącą od ponad pięciuset lat królewnę na pewno obudzi granat hukowy. Niektóre sceny nawiązują do znanych nam bajek. Pomimo tego, że wszystko okazuje się jedynie snem, Jacek i tak postanawia w przyszłości zostać antyterrorystą. To pełna humoru historia, rekomendowana szczególnie tym, których interesuje praca w policji.