Książka w dwóch wersjach językowych: polskiej i angielskiej. A dual Polish-English language edition. Autor, będąc czynnym członkiem tajemnym stowarzyszeń, bynajmniej nie opisuje w tym utworze czegoś, co jest fikcją tylko.
On to znał, on to praktykował, on tym solidnie się interesował. A w jaki wprowadza nas świat, może się dowiedzieć już z pierwszych zdań wprowadzenia: „Dziesięć lat z okładem upłynęło od czasu, gdym po raz ostatni spotkał się z Michałem Robartesem, a po raz pierwszy i ostatni z jego przyjaciółmi i uczniami; byłem świadkiem tragicznego końca ich , a także przeżyłem owe dziwne przygody, które zmieniły mnie tak dalece, że pisma moje stały się mniej wzięte i mniej zrozumiałe i omal nie przywdziałem habitu Św.
Dominika. Właśnie podówczas ogłosiłem małą rozprawkę alchemistyczną, coś w typu Sir Tomasza Browne’a, pod tytułem ‘Rosa Alchemica’ i otrzymałem niemało listów od wyznawców wiedzy tajemnej, zarzucających mi rzekomą tchórzliwość, gdyż nie chciało im się wierzyć w tak oczywistą skłonność i upatrywali w niej jedynie na wpół litościwe przywiązanie artysty do wszelkiego, co kiedykolwiek ożywiało serca ludzkie.
Jeszcze na początku mych dociekań doszedłem do odkrycia, iż ich nauka nie była czczą fantasmagorią chemiczną, lecz filozofią, na podstawie której określali świat, żywioły i samego człowieka, iż poszukiwany przez nich sposób uzyskiwania złota z pospolitych kruszców miał być tylko cząstką ogólnej przemiany wszechrzeczy w jakąś materię boską i niezniszczalną; to zaś natchnęło mnie myślą, by mą książeczkę uczynić fantastyczną mrzonką o przemianie życia w sztukę oraz krzykiem bezbrzeżnej tęsknoty do świata, składającego się jeno z samych bytów nieprzemijających...” A co było dalej czytelnik dowie się po przeczytaniu całej książki.
namawiamy!