Kuciapa, Pomietlarz, Pindak i Ciemięga to stali rezydenci „poligonu” – sadu za sklepem pani Kazi, jedynym wielobranżowym w Badziejowicach. To tutaj wśród drzew mężczyźni toczą boje z alkoholem, dyskutują o szerokiej polityce, załatwiają mniej lub bardziej legalne interesy, jedzą, a niejednokrotnie i śpią. Jak na prawdziwym poligonie.
Wszyscy czterej są nałogowymi alkoholikami i przez pryzmat ich lichej egzystencji w komiczny sposób opisane pozostały wydarzenia, jakie miały miejsce we wsi. Głównym czynnikiem sprawczym opisanych zdarzeń był alkohol – remedium na wszelkie zło i kwintesencja człowieczeństwa. Towarzyszy bohaterom od rana do wieczora i stanowi przyczynek jednocześnie dla wydarzeń, które wzbudzą śmiech, jak i dla tych, przy których za gardło chwyci współczucie, żal, a choćby paraliżujący strach.