Jak wygląda prawdziwa struktura materii? Czy najmocniej fundamentalnymi prawami natury rządzi prawdopodobieństwo, a nie konieczność? Dlaczego świat kwantów rządzi się prawami sprzecznymi ze zdrowym rozsądkiem?
Mechanika kwantowa, jedna z najważniejszych dziedzin współczesnej fizyki, narodziła się w pierwszych dekadach ubiegłego stulecia. Panowało wówczas niemal powszechne przekonanie, że natura skrywa już niewiele tajemnic. Sformułowanie teorii kwantów obaliło ten optymistyczny pogląd – stało się jasne, że przyroda w najmniejszej skali funkcjonuje w całości inaczej aniżeli w skali, w której działają nasze zmysły. Świat cząstek elementarnych, zjawiska nielokalne, indeterminizm i niemało paradoksów (jak znany równocześnie żywy i martwy kot Schrodingera) pociąga zwłaszcza filozofów, bo sprzeczny ze zdrowym rozsądkiem obraz mikroświata powoduje doniosłe filozoficzne konsekwencje. Żeby zrozumieć te wszystkie zjawiska, trzeba zagłębić się w matematyczną strukturę mechaniki kwantowej. Książka Michała Hellera pozwala na to choćby tym, którzy nie mają za sobą akademickiego kursu z matematyki, wymagana jest wyłącznie umiejętność skrupulatnego myślenia.
Pragnę zwrócić uwagę na tytuł tej książki: elementy mechaniki kwantowej dla filozofów. O tym, iż trudno sobie wyobrazić współczesnego filozofa, który miałby jedynie mdłe wyobrażenie o mechanice kwantowej, pisałem już w przedmowie do pierwszego wydania; tu chciałbym powiedzieć coś więcej. Każdy inteligentny człowiek musi być trochę filozofem, jeśli nie chce ograniczać swojej inteligencji do ciasnych ram własnej specjalności (ale wtedy jest raczej wykwalifikowanym pracownikiem niżeli inteligentem). Właśnie Im, Czytelnikom-Filozofom to trzecie wydanie dedykuję.
/fragment przedmowy Autora do trzeciego wydania/