Rok 1931. W ZSRR wytwarza się raj na ziemi. Tak przynajmniej donoszą światowe media, których uważnym czytelnikiem jest Awraham Bahar – albańczyk, utalentowany żydowski golibroda. Awraham to człowiek czynu. Natychmiast pakuje walizki i wyrusza w podróż ku lepszemu. Los jest dla niego łaskawy. Niespodzianie dostaje propozycję, żeby zostać fryzjerem Stalina. Posłusznie strzyże na jeża i w kancik, namydla i goli. Rzecz dziwna: Wódz raz jest gadatliwy, to znów sentymentalny, czasem wylewny, a niekiedy straszny. Awraham odkrywa prawdę. Raj na ziemi w istocie jest piekłem. A towarzysz Stalin może mieć wielu sobowtórów. Jak poderżnąć mu gardło, gdy nie wiesz czy golisz właściwego? Tłem tej wyśmienitej, przesyconej surrealistycznym i absurdalnym humorem powieści jest Rosja sowiecka. Rosja głodu, czystek, procesów pokazowych, obozów pracy, szpiegów, agentów i donosicieli. Źródłem tego humoru – jak mówi sam bohater – nie jest jednak radość, ale smutek. Pierwowzorem bohatera jest Karl Pauker, szef osobistej ochrony Stalina i przez jakiś czas jego fryzjer. Ta fascynująca powieść ukazuje dobitnie horror stalinowskiej Rosji lat 30., a jednak jest w niej obecny podskórny absurdalny humor. Wyrazista narracja autora przywodzi na myśl dużego dyktatora z Chaplinem w roli głównej, Rok 1984 Orwella, Kandyda Woltera, Paragraf 22 Hellera, a także Matkę Courage Brechta, a jednak pozostaje na wskroś oryginalnym i idealnym wytworem jego wyobraźni. „The Washington Post” Levitt jest w sposób ambitny epikiem. Biorąc po równo z komedii i z tragedii, opisuje obrazowo mrocznie humorystyczne doświadczenie życia w państwie totalitarnym, gdzie nikomu nie można zaufać i gdzie obowiązuje bezrozumne prawo. „Publishers Weekly” Powiedzmy tylko tyle: fabuła jest rewelacyjnie skonstruowana (nie bez powodu: autor jest m.in. Dramaturgiem), książka jest wypełniona filozofią i surrealistycznym humorem, postacie są świetne, akcja porywająca – w dodatku jest to dobra lekcja historii. Dzięki temu, iż główny bohater jest fryzjerem, czytelnik zyskuje precyzyjne wejrzenie w rzeczy i sprawy, które mogły wcześniej uchodzić w naszym mniemaniu za szerokie i niedosiężne. „Russian Review”