Szokująca historia mafijnej triady.
Jak sycylijska cosa nostra, neapolitańska kamorra i ’ndrangheta zawładnęły Włochami
W 1946 roku Włochy stały się republiką demokratyczną. Nad krajem ciążyła jednak pomijana milczeniem klątwa: trzy przestępcze organizacje, od stu lat doskonalące swoje metody działania. Mafie rosły w siłę wraz z rozwojem Włoch – w chwili narodzin państwa sycylijska cosa nostra, neapolitańska kamorra i zagadkowa ’ndrangheta z Kalabrii były w pełni gotowe do rozpoczęcia najistotniej krwawego i najistotniej intratnego etapu swojej długiej historii.
Włochy wzbogaciły się dzięki produkcji samochodów, skuterów i galanterii. Mafie wypracowały własną drogę do bogactwa poprzez przemyt tytoniu, budownictwo, porwania i handel narkotykami. Stawały się nie tylko coraz solidniejsze, lecz także coraz ściślej ze sobą powiązane.
W latach 80. XX w. Niedużo brakowało, aby południowa część Włoch przekształciła się w „narkopaństwo". Obszar ten stał się sceną konfrontacji tytanów – bohaterskich przedstawicieli prawa – z mafiosami, którzy przestali tolerować wszelkie przeszkody stojące na ich drodze. Była to wojna o przyszłość Włoch jako cywilizowanego kraju. W okresie największego nasilenia walki członkowie ’ndranghety mordowali ludzi na ulicach, a mafia sycylijska usunęła swych największych wrogów, prokuratorów Giovanniego Falcone i Paola Borsellino, po czym rozpoczęła brutalną kolekcję zamachów bombowych w kontynentalnej części Włoch.
W dzisiejszych czasach cień mafii nadal kładzie się na państwo nękane wysokim długiem publicznym i wszechobecną korupcją. Policjanci codziennie narażają swoje życie, tymczasem jeden z ministrów Silvia Berlusconiego stwierdził, że Włochy muszą „nauczyć się współistnieć z mafią". Część najpotężniejszych wpływowych polityków i potentatów medialnych w dalszym ciągu otaczają podejrzenia o konszachty z mafią.
Macki włoskich mafii sięgają zdumiewająco daleko – kontrolują większość hurtowego handlu kokainą w Europie, a gangsterzy z tak odległych krajów, jak Niemcy, Kanada i Australia, udają się do Kalabrii, aby uzyskać pozwolenie na prowadzenie szemranych interesów.
W pewnej chwili mogło się zdawać, iż we Włoszech wreszcie udało się powstrzymać zagrożenie ze strony mafii, lecz właśnie wtedy okazało się, że kraj ten stanowi schronienie dla sieci przestępczej o globalnym zasięgu.
John Dickie, wykładowca historii Włoch w londyńskim University College, autor bestsellerów Cosa nostra i Mafia brotherhoods, w fascynujący sposób opisuje, jak wzrastała potęga włoskich organizacji mafijnych i jak zacieśniające się pomiędzy nimi relacje doprowadziły do przerażających konsekwencji.