Czasem badania genetyczne są przyczyną katastrofy, a nie przełomu.
Kiedy w Mieście Krokodyli dochodzi do krwawego stłumienia pokojowej konferencji asymilacyjnej, nikt jeszcze nie podejrzewa, do czego doprowadzi konflikt między Miastem Krokodyli a Twierdzą Kimerydu. Organizatorce konferencji, Annie Guiteerez, antropolog z Uniwersytetu Krokodyli, udaje się zbiec z samego centrum zamieszek i uratowana poprzez strażnika wąwozu Tyrsa Mollinę, pół człowieka, pół raptora, trafia do rezydencji burmistrza Twierdzy – Teobalda. W obliczu niedawnej rzezi i wiszącej w powietrzu rewolucji nawet zatajenie prawdziwego powodu przybycia pani profesor do Twierdzy Kimerydu wydaje się nieistotnym szczegółem. Na jaw wychodzą bowiem znacznie bardziej przerażające fakty, sprawiające, iż żadne z miast Afryki Południowo-Wschodniej nie może dłużej pozostać obojętne wobec destrukcyjnych wpływów Europy i hegemonii cesarza Brytanika. Usilna chęć przypodobania się Cesarstwu Europy nagle gaśnie zastąpiona determinacją i pragnieniem odzyskania autonomii kraju Złocistych Piasków.
Galeria postaci pierwszo- i drugoplanowych zniewala niczym barwna plejada. Pierwszoosobowa narracja podzielona na obszerniejszą liczbę postaci stwarza zagrożenie zaniku rozmaitości. Pioruńskiej udało się zespoić jednolitość stylu z prezentacją rozmaitych i wielowymiarowych osobowości.
Aldona Kobus, Szuflada.net
Zapunktowała Pioruńska. I to wielokrotnie. Rodzi nam się nowa jakość w polskiej literaturze fantasy. Z jednej strony mamy do czynienia z wprawną żonglerką konwencjami i gatunkami, szykownym językiem i potężną, inteligentną fabułą, z drugiej zaś z całkiem serio brzmiącym przekazem, który nie gubi się po drodze.
Karina Bonowicz, Dobra Polska Szkoła Portal Polonijny w Nowym Jorku
W pewnym sensie „Twierdza…” sama jest rezultatem eksperymentu. To autorska krzyżówka różnorodnych odmian prozy wysokojakościowej – przedziwna, jedyna w swoim rodzaju mutacja fantasy, postapo, powieści przygodowej, prozy psychologicznej i sagi rodzinnej.
Jerzy Franczak, prozaik, eseista, poeta, wykładowca kreatywnego pisania
Magdalena Pioruńska - z wykształcenia politolog, dziennikarka, anglistka i literaturoznawczyni. Absolwentka Studium Literacko-Artystycznego na Uniwersytecie Jagiellońskim. Twórca i redaktor naczelna internetowego magazynu kulturalno-literackiego „Szuflada”, prezes Fundacji Szuflada. Koordynatorka paru literackich projektów w Opolu, w tym Festiwalu Natchnienia, antologii magicznych opowiadań o Opolu – odpowiadała także za blok literacki przy festiwalu Dni Fantastyki we Wrocławiu. Aktualnie próbuje swych sił w roli nauczyciela kreatywnego pisania. Dotąd wydała książkę poświęconą rozpadowi Jugosławii, zbiór opowiadań fantasy pt. „Opowieści z Zoa”. Dodatkowo jej tekst pojawił się w antologii fantasy „Dziedzictwo gwiazd”. W życiu wyznaje dwie proste zasady: „nikt ani nic poza tobą samym nie może sprawić byś był szczęśliwy albo nieszczęśliwy” i „wolność to stan umysłu”.