"Wyciągnął pięści ku uciekającemu nad nimi Księżycowi i począł kląć grubymi, ludowymi wyrazami tego zwycięskiego przybysza, odgrażając mu się tak, jak gdyby go mógł jeszcze ujrzeć kiedy i pognębić.
Mataret nie słuchał już tych krzyków. Zamyślił się, a po chwili rzekł:
— Jesteś więc pewny ciągle, iż Ziemia jest niezamieszkana i niemożliwa do życia dla żadnej istoty?
(...) spadali na Ziemię, która wirowała z zachodu na wschód przed ich oczyma, coraz nowe morza i lądy im demonstrując." [FRAGMENT]
Tagi: trylogia księżycowa, po polsku, język polski, książki polskie, bestseller, polski verne, fanstastyka, science-fiction.