Tematem książki nie jest ocena dokonań czy także błędów Kazimierza jako władcy, ale przedstawienie go jako mężczyzny uwikłanego w liczne związki z kobietami. Ten donżuan z krwi i kości, miał niemało kochanek, które według Długosza, porozmieszczał w licznie budowanych przez siebie zamkach, jak na dodatek cztery żony i popełnił podwójną bigamię, a pojęcie wierności małżeńskiej było dla niego co najmniej abstrakcyjne. Publikacja demonstruje losy czterech kolejnych żon króla Kazimierza: litewskiej księżniczki Aldony, która na chrzcie przyjęła imię Anna i którą poślubił wyłącznie na rozkaz ojca, nieszczęsnej Adelajdy Heskiej, która nie potrafiła obdarzyć go upragnionym dzieckiem, morganatycznej małżonki, atrakcyjnej mieszczki Krystyny Rokiczany, a także ostatniej towarzyszki życia monarchy - młodziutkiej Jadwigi Żagańskiej. Obrazu dopełniają sylwetki jego dwóch kochanek Cudki, a także sławnej żydowskiej dziewczyny Estery, co do istnienia której po dziś dzień toczą się zaciekłe spory. Wszystko to zostało opisane z uwzględnieniem realiów politycznych ówczesnych czasów, jak też obyczajowości przeciętniewiecznej, ze sposobem, w jaki żyjący wówczas ludzie traktowali sprawy seksu, na czele.