Wiem, iż Bogu wolno czynić, co się Mu podoba.
Urodzoną w 1806 roku Balbinę z Lubienieckich Romerową od najmłodszych lat cechowała żarliwa religijność. Wszyscy spodziewali się, że złoży śluby zakonne, a ona sama w dodatku czuła, że tylko w służbie Bogu może znaleźć szczęście. Wytrwale pracowała nad sobą, stosując konsekwentnie dyscyplinę wewnętrzną, a jednocześnie szukała swojego powołania w świecie przez współpracę z łaską Bożą.
Odnalezione w Archiwum Karmelitów w Krakowie Zeznania – dotąd w pełni niepublikowane – to autentyczne świadectwo wiary XIX-wiecznej mistyczki i zapis jej skomplikowanej duchowej drogi. To także prawdziwy i szczery wewnętrzny portret kobiety dużej w swojej dobroci, skromności i miłości do Boga. I choć dziś ad hoc określilibyśmy ją mianem dewotki czy histeryczki, to Balbina z Lubienieckich Romerowa wcale nie jest nam tak daleka mentalnie i duchowo… Bo przecież kto z nas nie marzy o życiu przepięknym i szczęśliwym, o życiu w zgodzie z samym sobą i wbrew współczesnym modom?