Jeśli lubicie „Czarnoksiężnika z krainy Oz”, „Alicję w krainie czarów” i „Opowieści z Narni”, to z pewnością spodoba się Wam i ta książka. 12-letnia September za sprawą Zielonego Wiatru z niepokaźnej farmy trafia nad Groźne Morze położone przy Krainie Czarów. A to dopiero początek jej niezwykłych przygód.
J.R.R. Tolkien pisał o tym, że kraina baśni nie jest bezpiecznym miejscem. Catherynne M. Valente udowadnia w spisanej poprzez siebie opowieści, iż tak jest w istocie. Dwunastoletnia September trafia do Krainy Czarów, gdzie poznaje latające gepardy, wiedźmy i ożywione lampiony. Nie ma rzeczy, która nie może jej się przydarzyć. Autorka bawi się konwencją baśni i mitu, czerpie inspiracje z historii o czarnoksiężniku z Oz i z mitu o Prozerpinie. Z tego wszelkiego generuje jednak swoją własną, oryginalną opowieść, całkowitą przygód, zaskakujących wydarzeń i przewrotnego poczucia humoru. Wciągająca lektura dla każdego, kto nie boi się zapuścić na ścieżki Krainy Czarów.
Zofia Stanecka