Niemal wszyscy zgadzają się, że tłumaczenie poezji wymaga specjalnych zdolności, a kto wie, czy nie ociera się o niemożliwość przeniesienia ulotnej esencji poetyckiej do innego języka, więc udaje się tylko nielicznym.
Jeśli przekłada się utwory dawniejsze, do zwykłych wymagań dochodzą jeszcze kwestie rytmu, rymu, strofy. Niektóre utwory znamy już z innych tłumaczeń, uzyskujemy więc okazję do porównania ich nowej polskiej wersji z dawniejszymi i – oczywiście – z oryginałami.
Tłumaczenia poetyckie Anny Bańkowskiej są nieprzeciętne, jesteśmy szczęśliwi, iż możemy się nimi podzielić z czytelnikami.Anna NasiłowskaPropozycja translatorska Anny Bańkowskiej to rzecz jedyna w swym rodzaju.
Mamy bowiem do czynienia z – jak wyjaśnia Tłumaczka w przedmowie – antologią zwykle cytowanych wierszy znanych autorów. Są to autorzy niemal wyłącznie anglojęzyczni, wybitni poeci przeróżnych epok, reprezentowani tutaj utworami nieśmiertelnymi, wciąż żywymi w czytelniczym odbiorze.
Może dziwić, iż niektóre z tych wierszy nie doczekały się jeszcze polskich przekładów. Niniejsza książka wypełnia tę lukę.Andrzej Appel