Wzruszająca powieść o dużej miłości dla zwolenników „Alibi na szczęście”i „Domu nad rozlewiskiem”.
W pobliżu jednego z mazurskich jezior, pośród drzew i krętych leśnych alejek znajduje się Pensjonat Samotnych Serc. Stary, piętrowy dom, którego gospodyni, pani Wiesia, robi najkorzystniejszą szarlotkęi troszczy się o dobro wszystkich swoich gości.
Matylda przyjeżdża do Pensjonatu z tajemnicą, którą boi się wyjawić nawet pani Wiesi. Dlaczego milczy i codziennie płacze do poduszki? Przed kim się ukrywa?
Jedyna osoba, przy której Matylda czuje się bezpiecznie, to syn pani Wiesi, pomagający kobiecie przy prowadzeniu Pensjonatu i próbujący dojść do siebie po rodzinnej tragedii.
Dwa samotne serca dostaną szansę zabić tym samym rytmem. Aby tak się jednak stało, Matylda musi stawić czoła bolesnej przeszłości, która nie daje o sobie zapomnieć.
***
„Ciepło i życzliwość płynące od pani Wiesi są otulające! Musisz tego zaznać. Potrzebnie! Pensjonat Samotnych Serc to wyjątkowe miejsce, gdzie dobro mnoży się przez dzielenie. Mam nadzieję, iż lektura tej książki będzie dla Ciebie kojąca i uwierzysz, iż po każdej burzy wychodzi słońce. Naprawdę tak jest! Z każdej sytuacji jest wyjście, czasami zupełnie inne, niżeli sobie wyobrażamy... Polecam!”
Justyna Chaber, ONA CZYTA