Nie bez powodu mówi się, że miłość nie jedno ma imię. To skomplikowane na pozór ciepłe uczucie, może stać się powodem głębokich ran, zmian w psychice, które ciężko wyleczyć, ciężej choćby niżeli złamane serce. Główny bohater powieści opowiada nam o burzliwym związku z ukochaną Martą. Zagubiony mężczyzna nie może uwolnić się od jej wpływu, rozpaczliwie walczy o swoją indywidualność próbując wyrwać się z sideł własnego szaleństwa.
Książka do słuchania we perfekcyjnej interpretacji Tomasza Marzeckiego.