pan, którego kochałam to prawdziwa historia o miłości, lecz nie takiej, o jakiej marzymy. To opowieść o uczuciu tak silnym, że aż szkodliwym.
Ewa na pozór ma cudowne życie - mąż, dziecko, atrakcyjny dom, przyjaciele i prawidłowe towarzystwo. Dzień, w którym jej mąż pokazuje swoje prawdziwe bezwzględne oblicze, jest ostatnim dniem jej spokojnego życia. Ewa jest gotowa zrobić wszystko, aby odzyskać swój świat. Popełnia niestety sporo błędów, lecz szczerze się do nich przyznaje!
prezentuje wszystko tak jak było naprawdę.
Od miłości do nienawiści dzieli nas tylko krok