Świeża, szczera i – o dziwo – podnosząca na duchu książka o końcu świata. Elizabeth Kay, autorka Siedmiu kłamstw. KONIEC wszystkiego DLA NIEJ STAŁ SIĘ POCZĄTKIEM Jest grudzień 2023 roku i nasz świat właśnie przestaje istnieć.
Ludzkość wymiera za sprawą wirusa o nazwie 6DM – „sześć dni maksimum" – najwyżej tyle przeżywa zakażony nim człowiek. W Londynie udaje się jakimś cudem przetrwać jednej kobiecie. Całe życie spychała własne pragnienia na dalszy plan, ukrywała uczucia i rozpaczliwie próbowała zintegrować się do innych.
Jest zupełnie nieprzygotowana na to, żeby samotnie stawić czoło przyszłości. Posiadając za towarzysza jedynie psa, wyrusza w podróż, żeby upewnić się, że poza nią nikt nie przeżył. Mija apokaliptyczny krajobraz, opustoszałe płonące miasta, stosy trupów, i przechodzi przyspieszony kurs przetrwania.
A przy tym szczerze przygląda się sobie i swemu życiu. Kim się stanie dzisiaj, gdy nie ma już dla kogo żyć i jest sama jak palec? atrakcyjne, momentami zabawne, emocjonalne i krzepiąco odmienne ujęcie tematu postapokaliptycznego świata.- Lisa Hall, autorka Beetwen You and Me i The Party