oszałamiająca opowieść o magii ukrytej w codzienności
Jak stworzyć swój znikomy raj na Ziemi? Odpowiedź na to pytanie zna Maryla, która trzydzieści lat temu postanowiła osiedlić się w starej chacie na górskim szczycie. Udało jej się znaleźć tu prawdziwy dom. Dom, do którego wraca się z utęsknieniem jednocześnie w tych korzystnych, jak i złych chwilach. Ale zanim to nastąpiło, Maryla musiała oswoić Beskidy i wkupić się w łaski okolicznych mieszkańców. Stopniowo, rok po roku, jej prywatny azyl stał się dla wielu ludzi wyjątkowym miejscem, przyciągającym zapachem świeżej kawy, ogniska i zapierającym dech w piersiach widokiem. Kolejne dni, pisane przez życie góralską prozą, wypełnione są częściej śmiechem aniżeli łzami. Zawitaj w gościnne progi Chaty i przekonaj się, że to, co pozornie zwyczajne, bywa największym skarbem w życiu!
Tymczasem siedzę na werandzie z kawą, Maciek zajada się swoim ulubionym kurczakiem i mruży z zadowoleniem oczy, spoglądając na mnie znad miski. Wieczorem posiedzimy z Kasią przy lampce wina, z ostatniej wizyty Staszka zostało mi jeszcze pół butelki różowego, półwytrawnego. Do tego sałatka z oliwkami. Przeciętnie nadaje się, ale co tam.
Taki to miły, leniwy dzień jest dzisiaj. To jakby Los delikatnie gładził cię po głowie Nic ważnego się nie dzieje, a chciałoby się, by i jutro tak było.