Pan Alojzy, sympatyczny właściciel małej księgarenki przy ul. Wiśniowej, postanawia zamknąć swój sklepik z książkami. Prowadził go przez prawie pół wieku, ale jest coraz starszy, brakuje mu sił. Chciałby odpocząć i wreszcie zrealizować swoje marzenie o dalekiej podróży do córki, mieszkającej w Australii.
Księgarenka, jego całe życie, zostanie zamknięta, ale nie tak zwyczajnie, z dnia na dzień. Dla jej wiernych, stałych bywalców pan Alojzy przygotował prezenty. Postanowił obdarować ich egzemplarzami swych ukochanych książek. Dla każdej osoby wybrał pozycję szczególną, taką, która jego zdaniem może być dla tej osoby drogowskazem albo pocieszeniem. Błyskotliwa i roztrzepana Celestyna otrzyma od niego Błękitny zamek Lucy Maud Montgomery. Dla nieodgadnionej Alicji pan Alojzy ma oczywiście Alicję w Krainie Czarów, a dla bezwzględnego reżysera Opowieść wigilijną. Największa nieprzewidzianka spotka jednak Ryszardę Kociołek, w ręce której trafi szeroka księga Kubusia Puchatka.
Książki są przewodnikami duszy, w to wierzy pan Alojzy. Czy ma rację? Czy uda mu się rozświetlić smutne poranki pewnej zalatanej kobiety, która naprawdę nie znosi Świąt, i przywołać uśmiech na twarz śladowego chłopca? Czy moc obdarowywania i czynienia dobra ma taką siłę, iż smutny sekret pana Alojzego przestanie tak szczególnie ciążyć mu na sercu?