Jane czuje się jak silos na skraju zaoranego pola. Nie wiadomo, co znajduje się we wnętrzu. Może nie ma tam nic" Właśnie rzuciła studia i wróciła do rodzinnego Rodby na duńskiej prowincji. Zamieszkała razem z siostrą i jej córeczką i zaczęła pracę w perfumerii na promie do Niemiec. Jej życie wydaje się samotne, monotonne i pozbawione celu, ale Jane wcale nie chce go zmieniać. Czy zdoła jednak oprzeć się nurtowi życia, który porywa ją w zupełnie nowym kierunku" Prom do Puttgarden opowiada o świecie pań " matek, sióstr i córek " ale nie jest kolejną sentymentalną powieścią kobiecą. Helle Helle bywa nazywana Hemingwayem w spódnicy? pisze prosto i oszczędnie, umiejętnie łącząc humor i refleksję nad naturą ludzkich relacji z gorzką prawdą o nas samych.