W wilii po kasztanem nastała jesień. W wielkim ogrodzie jak za każdym razem ładnie, lecz w życiu mieszkańców dużo zawirowań. Pewien pan, który częściej niż pod nogi spogląda w gwiazdy, bowiem z zawodu jest astrofizykiem, wprowadzi niemało zamieszania w życie jednej z pań.
Bartek w swym polowaniu na miłość będzie przekraczał kolejne granice, a dwie synowe pod jednym dachem konkretnie dadzą się we znaki spokojnej z natury babci Kalinie. Zapach szarlotki i smak domowej lemoniady nie wystarczą, aby zaprowadzić wnętrze.
Trzeba będzie użyć mocniejszych środków. Jak wyprostować zawikłane rodzinne relacje$1408 Czy uda się wszystkim zasiąść przy wspólnym stole$1409 Kto zostanie w wilii pod kasztanem$1410 Droga do szczęścia czasem bywa krucha,zawsze warto jej szukać.