Co zrobiłyby kobiety, gdyby nagle liczba słów, które wypowiadają każdego dnia, uległa drastycznemu ograniczeniu$45 Feministyczna dystopia o świecie rządzonym poprzez panów, w którym kobiety mogą wypowiedzieć tylko 100 słów dziennie.
solidna, wzbudzająca emocje książka, ważny głos w epoce ruchu #MeToo i w świetle ogólnoświatowych dyskusji o prawach pań. Czarna bransoletka zaciśnięta na nadgarstku. Cyfrowe znaczki układają się w liczbę 15.
ilość wypowiedzianych słów nie może przekroczyć 100, każde kolejne słowo oznacza coraz silniejszy ładunek elektryczny. Licznik zresetuje się o północy. Zasady są proste: najlepiej wyeliminować wszystkie językowe dekoratywniki, ograniczyć pytania do tych, na które starczy odpowiedzieć,,tak" lub,,nie".
Nie pytać dzieci, jak poszło w szkole. Nie rozmawiać z mężem, nie wdawać się w dyskusje. Ważyć każde słowo. Neurolingwistka dr Jean McClellan wciąż nie potrafi powiedzieć, jak się znalazła w tej utopistycznej rzeczywistości, gdzie rola wszystkich pań została ograniczona do milczącej występowaniu, do zapewniania rodzinie ciepłego posiłku na stole i czystego lokum.
Jak do tego doszło$46 Kiedy, dosłownie i w mobilni, kobiety zostały zakute w kajdany$47 Recenzenci podkreślają, że Vox to,,kawał dobrej literatury. Porusza, skłania do refleksji, inspiruje, rozpala emocje.
Jest fenomenalna i niebagatelna. To jedna z tych książek, o których chce się opowiedzieć wszystkim dookoła". "Szokuje, trzyma w napięciu, prowokuje do myślenia." Lee Child "Niepokojąco prorocza opowieść ku przestrodze.
Spędza sen z powiek i rozpala gniew bez względu na płeć." "Starburst Magazine" "Opowiedziana efektownym stylem historia, która przemawia do wyobraźni, alarmująca i fascynująca zarazem.
Przywodzi na myśl prozę Margaret Atwood, George'a Orwella i Aldousa Huxleya. To dystopijna wizja teraźniejszości. Ta książka otworzyła mi oczy." Melissa Broder, autorka "The Pisces" Powyższy opis pochodzi od wydawcy.