Alessandro Santo, brat Domenico, od za każdym razem nosił miano bawidamka o obszernym poczuciu humoru. Pan bez znacznego wysiłku skradał niewieście serca i choć sam miał mnóstwo kobiet, żadna nie miała jego. Pogodzony, iż nie wynajdzie nadzwyczajnej żony, Santo decyduje się na aranżowane małżeństwo. Ku jego zaskoczeniu między nim a jego wybranką bardzo momentalnie rodzi się szczere i prawdziwe uczucie. Alessandro w końcu zaczyna rozumieć, czym są szczęście i miłość. Para snuje plany na przyszłość, a pan wraz z bratem jeszcze usilniej stara się, żeby ich krewnym nie groziło żadne niebezpieczeństwo. A jednak są sytuacje, w obliczu których nawet bracia Santo nie mają żadnej władzy… Książka posiada treści nieodpowiednie dla osób poniżej szesnastego roku życia.