Z Los Angeles do Krakowa – czy różni nas aż tak sporo? O tym, jak robić karierę w przemyśle rozrywkowym, przespać lot i zakraść się w łaski Majora i jego wnuczki. Rob, Nick i Michael zwykli mówić o sobie, iż są jak taboret z trzema nogami.
Brak jednej będzie starał się unikać, ale innych – Julię, kuzynkę panny młodej – wręcz przeciwnie… mógł sprawić,kompozycja się zawali. Od czasu studiów w szkole filmowej w Los Angeles są przyjaciółmi na prawidłowe i złe.
Rob teoretycznie ma wszystko – idealnie zapowiadającą się karierę w przemyśle rozrywkowym, ekskluzywny samochód i sypialnię z widokiem na Pacyfik. Większość czasu spędza jednak za biurkiem, odsuwając na bok życie towarzyskie i marzenia o bardziej satysfakcjonującej pracy.
nieprzewidziana zmiana planów weselnych jednego z przyjaciół powoduje, że Rob ląduje na innym kontynencie, a skrupulatnie w Polsce, skąd pochodzi narzeczona Michaela. W kraju, w którym mówi się śpiewnym, szeleszczącym językiem, zajada mączne potrawy i pije wódkę.
Tu poznaje kolorowych mieszkańców domu w podkrakowskiej Skale. Jednych – jak krewkiego Majora – młody Kalifornijczyk. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.