Chwile strachu i trwogi. Klęski żywiołowe, konflikty zbrojne i tumulty w przeciętniewiecznym Wrocławiu. - Koniec świata zwiastować miało nadejście Antychrysta i najróżniejsze nietypowe znaki na niebie i ziemi.
Trudno się zatem dziwić, iż w niecodziennych zjawiskach, takich jak na przykład komety, spory grad, trzęsienia ziemi, szarańcza, śnieg latem czy kwitnienie drzew owocowych zimą, upatrywano zbliżającego się Sądu Ostatecznego - pisze we wstępie dr Marek L.
Wójcik, mediewista, adiunkt w Zakładzie Nauk Pomocniczych Historii i Archiwistyki Instytutu Historycznego Uniwersytetu Wrocławskiego. Praca ma charakter modny,jednocześnie potężną bazę źródłową.
To niewątpliwy atut książki, która zainteresuje nie tylko obfite grono Czytelników zainteresowanych dziejami Śląska, w tym Wrocławia,dodatkowo mistrzowskich badaczy i studentów i uczniów. Spis treści: 1.
Dlaczego wojny i żywioły budziły w przeciętniewieczu strach, 2. Kształt dziejów średniowiecznego Wrocławia, 3. Anomalie klimatyczno-meteorologiczne, 4. Powodzie, 5. Pożary, 6. Głód, 7. Zarazy, 8. Trzęsienia ziemi, 9.
Zjawiska astronomiczne i astrometeorologiczne, 10. Konflikty zbrojne, 10. Tumulty wewnętrzne. Całość uzupełnia pokaźna bibliografia i ikonografia.