Przekształcanie konfliktów w domu, w pracy i na świecie. Czy jesteśmy, jak chcą niektórzy, morderczymi nagimi małpami$1486 Taka jest ludzka natura - powtarza za Freudem wielu z nas, w tym przywódców tego świata, zakładając,pomieszczenie na świecie nie jest osiągalny.
Walka jawi się jako ostateczny sposób rozstrzygania spornych kwestii. A przymus i siła wydaje się jedynym powszechnie zrozumiałym językiem. William L. Ury jest optymistą. I wierzy, iż istnieje alternatywa, że można nauczyć się współistnieć z innymi i przekształcić spory w konstruktywny dialog.
Podaje nam swoją książkę jak koło ratunkowe. Po czyjej jesteś stronie$1487 - pytamy niejednokrotnie siebie i innych w sytuacjach konfliktowych. William Ury nie ma wątpliwości. Po czyjej jest stronie$1488 Po trzeciej.
Różnimy się, najróżniejsze mamy potrzeby i poglądy. Konflikty są czymś naturalnym jak deszcz. I nie muszą kończyć się walką i przemocą. W tym samym stopniu jesteśmy zdolni do wojny, jak i do pokoju. Nie chodzi o to,zlikwidować konflikty.
Nie ma takiej możliwości i zapotrzebowania. Konflikt jest nieunikniony, nieraz bywa twórczy, bo daje szansę na zmianę. Bywa też zabójczy. Książka uczy, jak czerpać korzyści z konfliktów. Jak im uniemożliwiać, skutecznie rozwiązywać, a w ostateczności jak można je powstrzymywać.
Dla niektórych osób: wychowawców, szefów, polityków i przywódców, od których po części zależy nasz los, jest to lektura obowiązkowa. Dorota Krzemionka-Brózda.