„Tutaj ludzie są jak bezpańskie psy. Iż dla nich nie ma schronisk. Nie ma miejsc, gdzie mogliby przeczekać passę, zupełnie nie taką, jak być powinna. A życie dokłada świeże I też nie najlepsze Bohater Krajniewskiej ma obsesję złota i obsesję matki. I poczucie, że zawiódł wszystkich. Już nie dostrzega, nie chce dostrzec, iż sam pozostał zawiedziony, ale także zwiedziony. Dla takich nie ma schronisk, lecz Czy jego schronieniem okaże się więzienie innego człowieka? Proszę zobaczyć".
Izabela Szolc, pisarka
Czterdziestowatowa żarówka wypełniała przybudówkę swoją mglistą poświatą, nie zostawiając miejsca na nic więcej. Tego światła było za dużo, dusiło, nawet dudniło w uszach. W środku stały trzy łóżka, dwa materace były rzucone w kąt. Metalowe stare łóżko, które wcześniej zajmował Paweł, dzisiaj należało do Siwego. Jego ręce i nogi przykułem kajdankami do ramy łóżka. Wszystkie czynności wykonywałem mechanicznie, nie zezwalając myślom zawładnąć mną, by nie pojawiły się wątpliwości, które dzisiaj byłyby jak nieproszeni goście. Kurczaka ulokowaliśmy na łóżku przy ścianie, wcześniej odsuwając je trochę, żeby zapobiec uderzeniu w nią głową. I tu kajdanki na rękach, łańcuchy na nogach. Ten sam proces dotyczył Wnuka. Z jednym wyjątkiem. Towarzyszyło mu skamlenie Siwego i nasilający się zgrzyt kajdanek o metalową ramę. Zrobiliśmy to szybko, po czym wymknęliśmy się, zamykając za sobą drzwi. Zdawaliśmy sobie sprawę,dzisiaj już jest za późno na tchórzostwo...
ISBN: 9788362222841
Kod paskowy: 9788362222841
Autorzy: Krajniewska Marika
Wydanie: 1
Rok wydania: 2017
Kod wydawcy: 31545
liczba stron: 200
Oprawa: Miękka
PKWiU: 58.11
Format: 13.0x20.5cm
Głębokość (mm): 16
Waga: 0.202
Języki: polski
Grupa towarowa: Książka