Cztery lata piekła w relacji naocznego świadka.
Wydaje się, iż o Auschwitz powiedziano już dość. Jednak wspomnienia Stanisława Głowy dowodzą, iż jest to temat, który, zgłębiany choćby wielokrotnie, nigdy nie przestanie zadziwiać i przerażać.
Głowa przeżył w KL Auschwitz blisko cztery lata i zrobił tam swoistą "karierę". Dzięki umiejętnościom, obrotności, sprzyjającym okolicznościom i ludziom - czasem choćby wbrew sobie - "awansował" na kolejne stanowiska. Na nich nie tylko mógł przetrwać we względnie udoskonalonych warunkach, ale także konspirować i obserwować, a w końcu opisać funkcjonowanie różnych członów obozu, przeplatając swą relację obrazami z życia codziennego.
znamionuje więc szczegółowo rozkład dnia, tamtejsze praktyki, obozowych strażników - sadystów i sprzyjających więźniom. Nie waha się przed wskazywaniem wszelkich przejawów tchórzostwa, ale i bohaterstwa, jakie napotkał. Stąd też obraz, który rysuje, nie jest czarno-biały.
Dostaje się tym, którzy utracili swe człowieczeństwo, na hołd zasługują ci, którzy hart ducha zachowali. Bezimienna większość w tle buduje ludzką masę, podlegającą mechanizmowi wyniszczającej pracy w fabryce śmierci.
Autor nie oddaje oczywiście całości obozowego życia, ale jego opis jest nad wyraz duży, a nadto rzeczowy, treściwy i bezpośredni. Nie obawia się nazywać spraw i sprawców po imieniu. Dzięki temu właśnie jego wspomnienia wywierają ogromne wrażenie.
Główny tekst wspomnień uzupełniony został w niniejszej książce treścią artykułów i dokumentów spisanych w innym czasie poprzez Stanisława Głowę, a w których rozwija on i pogłębia niektóre wątki obozowe.
Opracowanie zilustrowano zdjęciami z archiwów rodziny.