Edyta Świętek z właściwą sobie lekkością nakreśliła przejmujący obraz nowohuckiej społeczności żyjącej w skomplikowanych czasach ważnych przemian dziejowych. Czytelnik nie odszuka tu lukrowanych opisów, lecz twardą, niejednokrotnie okrutną rzeczywistość.
A jednak z tej niepięknej, brudnej szarości co jakiś czas...